Kupujesz swój pierwszy samochód? Oto, co musisz wiedzieć

Musisz być szczery ze sobą co do tego, na co naprawdę cię stać. Pamiętaj, aby wliczyć ubezpieczenie, paliwo i koszty eksploatacji do swojego budżetu. Jeśli naprawdę nie stać Cię na paliwo lub koszty utrzymania dużego samochodu, rozważ coś bardziej oszczędnego i przystępnego cenowo.

Samochód jest prawdopodobnie drugim co do wielkości zakupem, jaki kiedykolwiek zrobisz, ale nie oznacza to, że musi być zniechęcający. Podzieliliśmy ten proces na kilka logicznych kroków, abyś mógł kupić swój następny samochód z jak najmniejszym zmieszaniem.

Sprawdź jak najwięcej wcześniej

Proces zakupu pierwszego samochodu rozpoczyna się jeszcze przed przyjazdem do salonu. Sprawdzanie informacji jest niezbędne, jeśli chodzi o wybranie uczciwej oferty, wybór marki i modelu wartego swojej ceny. Jaki samochód Tobie odpowiada najlepiej? Samochód honda, czy inna marka?

Jeśli chodzi o modele, będziesz chciał wiedzieć, jakie są oszczędności paliwa i niezawodność samochodu. Poświęć trochę czasu na znalezienie najlepszego dealera w pobliżu.

Koniec miesiąca to najlepszy czas na kupno samochodu

Wiele przedstawicielstw handlowych, egzekwuje ilość sprzedaży dla wszystkich swoich pracowników. Może się to odbywać z miesiąca na miesiąc, z kwartału na kwartał lub z roku na rok. Można skorzystać z tej sytuacji, robiąc zakupy pojazdu pod koniec tych ram czasowych.

Zapomnij o zadłużeniu

Życie jest zbyt krótkie, by martwić się o niepotrzebny dług. Jeśli cię na to stać, wybierz raczej najkrótszy możliwy termin spłaty kredytu, nawet jeśli oznacza to, że twoje spłaty są nieco wyższe. Im szybciej spłacisz swój samochód, tym szybciej będziesz wolny od długów.

Koszt

Jasne, nowy samochód kosztuje więcej. Ale na dłuższą metę, nie aż tak dużo więcej. A wartość – nie tylko pieniężna – może być znacznie wyższa.

Nie kupuj drogich dodatków

Powinieneś wiedzieć, że dilerzy spróbują cię przekonać, żebyś wziął niektóre z dodatków. Zazwyczaj mają one formę gwarancji serwisowych lub ulepszeń. Dobrze jest powiedzieć „nie”.

Przyznaję, że mój zakup nowego samochodu był spowodowany frustracją z powodu 10 lat jazdy samochodami używanymi. Nie tylko samochodów używanych, ale 15-20 letnich, 300 tysięcy przejechanych kilometrów.