LPG „paliwo dla biednych”?

LPG – czy jest to paliwo dla biednych? Niestety, ale w kraju naszym, utarło się, że na instalację gazową decydują się jedynie ludzie mniej zamożni. Często, osoby, które posiadają właśnie 'samochód w gazie’ są po prostu wyśmiewane. Jak do tego doszło? Czy aby na pewno LPG to paliwo dla biednych?

Schemat wziął się prawdopodobnie od ludzi, którzy przerabiali ledwo jeżdżące samochody na gaz, ponieważ nie było ich stać ani na nowy samochód ani na benzynę. Z pewnością był to czynnik, który na to wpłynął. Ludzie patrzą też na to w ten sposób dlatego, że, gaz jest najzwyczajniej w świecie tańszy od benzyny. Stąd wzięło się, że n LPG decydują się osoby biedne.

Gaz jednak nie niszczy silnika ani samochodu w żaden inny sposób. Nie jest więc gorszy, o nie. Silnik dzięki niemu, jest bardziej ekonomiczny niż ten, który pracuje na benzynie. Straty mocy są praktycznie zerowe. Warto zatem rozważyć jednak takie rozwiązanie, tym bardziej, że gaz jest dwa razy tańszy od ropy. W dodatku, jeśli 'pogrzebiemy’ w silniku, możemy osiągnąć większą liczbę koni. Kto o tym nie marzy? Chyba wszyscy, zwłaszcza mężczyźni.

Ponadto, gaz ma lepsze właściwości, nie omywa pierścieni oleju, co zdarza się przy zastosowaniu benzyny. Oczywiście istnieją odpowiednie zabezpieczenia, jednakże i z nimi, dostanie się ona do pierścieni. Zawsze.

Niestety, ale i gaz ma swoje wady. Przynajmniej w naszym kraju one występują. Jakość bowiem tego paliwa, na które coraz częściej się decydujemy, jest niezbyt wysoka, a to z pewnością niedobrze. Nie ma na chwilę obecną chyba nawet norm, które by nam określały jaki on powinien być. W efekcie jednego dnia mamy kilka koni więcej, a drugiego moc nasza nieco spada. Jeśli Ci to przeszkadza- LPG zdecydowanie nie jest dla Ciebie. Jeżeli jednak nie- warto się z pewnością na niego zdecydować.

Pomimo utartego stereotypu, że LPG jest paliwem dla biednych, coraz więcej osób się na nie decyduje. Ba, nierzadko spotykamy na stacji drogi samochód, który podjeżdża pod LPG. Czy to oznacza, że taka osoba jest biedna?

Niekoniecznie.

Może to oznaczać, że jest po prostu rozsądna, a także i oszczędna. Bo po co wydawać więcej, nawet jeśli nas na to stać, skoro możemy wydawać mniejsze sumy, a zaoszczędzone przez nas pieniądze wydać na coś co zdecydowanie bardziej ich potrzebuje? To raczej zdrowy rozsądek, a nie bieda.

Możemy oczywiście jeździć na benzynie. Nikt nam tego nie zabroni. Powody takiej decyzji z pewnością też będą różne. Jednakże, nie należy nikogo oceniać jedynie po tym, na jakim paliwie zdecydował się jeździć.